Dzisiaj wybraliśmy się o 10:30 na snorkeling. Nasza grupa liczyła 12 osób. Zaczęliśmy od miejsca w którym poza różnymi ciekawymi rybami pływały stada średniej wielkości srebrnych rybek które oblegały nas po wskoczeniu do wody.
Następnie udaliśmy się do Shark Point. Podobno w tym miejscu można spotkać małe rekiny. Nam nie udało się żadnego zauważyć. Jednak w naszej grupie kilku osób widziało małe rekiny.
Potem popłynęliśmy do miejsca z żółwiami. Nasz kierowca łódki wypatrywał czarne plamy w wodze i na komendę wszyscy szybko wskakiwaliśmy do wody, żeby zobaczyć żółwia. Żółwie bardzo szybko pływają i uciekały przed nami, dlatego wszystko musiało iść sprawnie:)
Kolejne 3 punkty wycieczki również były bardzo ciekawe z przepięknymi widokami rafy i zwierzętami morskimi. Ryby które widzieliśmy byłą naprawdę ogromne (jednak na ok. 1 m dł) i pięknie ubarwione.
Cała przygoda kosztowała nasz 35 zł ze śniadaniem, więc naprawdę warto wybrać się na coś takiego i zobaczyć taki piękny świat morski.
Często mieliśmy problemy z brudną i parującą maską. Zwyczajem jest plucie do maski, aby nie parowała, jednak nie zawsze było to skuteczne. A tu nasz pilot podał nam płyn do myci naczyń który okazał się niezawodny. Maska były czyste i kompletnie nie parowała.