W ciągu tych dwóch dni mamy pełny relaks. Wypożyczyliśmy sobie rowery na dwa dni, zwiedzamy świątynie i spędzamy dużo czasu w basenie i na leżaczkach czytając książki :]
Jutro opuszczamy Bagan. Długo zastanawialiśmy się czy wracać do Yangonu autokarem ( ok. 16 godzin) czy może kupić bilet na samolot (1,20h). Zdecydowaliśmy się w końcu na tą drugą opcję. Jest trochę droższa, ale zyskujemy dużo czasu.
Jutro o 7:50 mamy wylot.